Witam, robię rzęsy już ponad rok, mam teraz problem z jedną Panią, której robiłam rzęsy dwa razy i dwa razy uzupełnienie, pomimo mojej opinii iż ma rzęsy słabe i powinna zrobić miesięczną przerwę pomiędzy jednym a drugim zabiegiem, teraz ma do mnie pretensje że ma słabiutkie naturalne po ściągnięciu u innej kosmetyczki. Ja nie czuję się za to odpowiedzialna, ale ona twierdzi inaczej. Podkreślę, że jest to osoba pełnoletnia.

Witam Pani Anno! W danej sytuacji widzę kilka podstawowych błędów: uzupełnienie rzęs po innej stylistce (nie jest Pani w stanie określić stanu rzęs klientki zanim cokolwiek jej Pani zrobi, gdyż już ma założone rzęsy których Pani nie ściąga), wprowadzenie klientki w błąd mówiąc że przerwa w noszeniu rzęs spowoduje że jej rzęsy się wzmocnią (przy umiejętnym zastosowaniu aplikacji za pomocą rzęs można wręcz wzmocnić rzęsy naturalne klientki), niewykonanie zdjęć rzęs klientki przed zabiegiem, brak karty klienta. Aby uniknąć takich sytuacji w przyszłości polecam Pani wykonywanie dokumentacji fotograficznej dla każdej klientki. Mając zdjęcia techniczne sprzed zabiegu nie będzie się już Pani martwić o to, że klientki Panią oskarżą o zniszczenie im rzęs. Ponadto powinna Pani prowadzić ankiety do zabiegu dla każdej klientki. W przypadku gdy klientka nalega na wykonaniu czegoś co wg Pani nie jest zgodne ze „sztuką”, ma Pani prawo odmówić zabiegu lub wykonać go na wyraźną PISEMNĄ prośbę klientki w taki sposób na jaki się uparła. W ten sposób uniknie Pani nieprzyjemnych sytuacji.